wtorek, 23 kwietnia 2013

Harry

Kolejny Imagin z Harry'm
Taki trochę jak nie na ta porę bo świąteczny >_<
Ale myślę, że będzie się podobał :3
CZYTASZ = KOMENTUJESZ <3



Ty: http://m.ocdn.eu/_m/af576d3f6e40a15402e32a0ba26c5d91,62,37.jpg


Córcia:http://i2.pinger.pl/pgr275/0a86442f0029e5cb4e43db49/1c2e6d3a0029e5cb4e4282cf.jpeg

Twój Mąż: http://a.wattpad.net/cover/3216644-256-960764.jpg

Ostatnie promienie słońca przemijającej jesieni otulające twarzyczki moich kochanych dziewczyn. Dracy biegająca wraz z Rasty wśród kolorowych liści i [T/I] wtulająca się w mój bark. Życie idealne, takie spokojne. Ich uśmiechy przypominały uśmiechy aniołów blond włosy okalające ich urodę były idealne. Miałem szczęście . takie cholerne szczęście. Kiedy tylko mogłem spędzałem z nimi każdą wolną chwilę, poświęcałem im mój cały czas jaki mi pozostał. To będą nasze ostatnie wspólne spędzone święta … ale nie chcę ich martwić .. jeszcze nie teraz. Wróciliśmy do domu moja córeczka pobiegła do swojego pokoju a my zaczęliśmy szukać choinki, która już dawno gdzieś się zapodziała. Choinka? Jest! Bombki? Są! Światełka i łańcuchy? Też są! No to pora pójść po Dracy i zacząć ubierać choinkę. Była taka roześmiana i szczęśliwa siedząc na moich ramionach i zakładając ostatnią i najważniejszą ozdobę, złotego aniołka. Choinka wyglądała przepięknie http://dom.forto.pl/images/choinka/677896_27045615.jpg . No to teraz pora na prezenty. Odwieźliśmy Dracy do Niall’a i pojechaliśmy na zakupy. Moja ukochana ubrana w  http://blog.aletrendy.pl/wp-content/uploads/2011/12/neon.jpg była w siódmym niebie chodząc po tych wszystkich sklepach. Byłem taki zazdrosny, gdy faceci, którzy koło nas przechodzili zatracali się w jej urodzie. On była moja nie chciałem się nią dzielić. Kupiliśmy prezenty Dracy, chłopakom i naszym mamą. Odesłałem [T/I] z zakupami do samochodu a sam poszedłem po prezent dla niej. Już dawno się zastanawiałem co ucieszyło by mojego aniołka i tym razem postawiłem na komplet brylantowej biżuterii https://pbs.twimg.com/media/BIhbpoiCcAEu-96.jpg:large . Schowałem pudełko do torby i dołączyłem do [T/I]. Odebraliśmy córcię i wróciliśmy do domu. Zasiedliśmy do obiadu przygotowanego przez gosposię. Dobra z niej kobieta była dla mnie jak matka, której już dawno zabrakło. Po obiedzie zalegliśmy przed telewizorem. Dracy siedziała mi na kolanach a [T/I] zasypiała w moich ramionach. Piękne nie prawdaż? Gdy ma się wokół siebie kochające osoby wszystko jest piękne. Szkoda, że niedługo miało się skończyć .. Coraz większe problemy z oddychaniem ale muszę być silny .. dla nich. Dzień Wigilii szum w domu pełno gości i ich uśmiechniętych buziek, a ze mną coraz gorzej. Coraz słabszy i niewyraźny ujadę, że wszystko w porządku, nie chcę ich martwić. Pora wręczania prezentów. Chłopaki obdarowali Dracy małym Porsche .. Heh wariaci. [T/I] zaś dali 12 torebek .. nie wiem dlaczego akurat 12 ale ok. Mi dali najlepszy prezent jaki tylko mogli .. swoją obecność, braterską miłość jakiej nigdy nie miałem. Próbowali wciskać mi jakieś pudełko ale ja nie chciałem. Bo po co? Skoro jeden z moich najlepszych prezentów stał przede mną? Teraz kolej na mnie .. A więc mój mały aniołek otrzymał wielkiego Misiaka http://image.ceneo.pl/data/products/19806290/i-mis-pluszowy-gund-piesek-puddles-duzy-jasny-braz.jpg .. [T/I] zestaw brylantowej biżuterii a chłopaki po nowym iPhon’ie. Atmosfera była świetna, taka błoga .. istna sielanka. I w tedy rozmazany obraz, krzyki i ciemność. Ostatnia myśl błądząca w otmętach mojej pamięci to śmiech Dracy i urocze spojrzenie [T/I].
Skończyło się … wszystko co było mi drogie i najważniejsze … Opuściłem wszystkie osoby, na których mi naprawdę mi zależało … Ale nie chciałem im mówić o raku .. Nie chciałem by litowały się nade mną  .. Chciałem by Dracy miała normalne dzieciństwo .. Teraz będę się nimi opiekować z nieba .. Nie pozwolę by cierpiały ..

*Cztery lata później. Oczami [T/I]*
Minęły już cztery lat od śmierci Harry’ego. Boję się, że kiedy Dracy zapyta jaki był jej tatuś nie będę umiała jej odpowiedzieć każde spojrzenie na jej uśmiechniętą buźkę i małe loczki strasznie przypomina mi ciebie czasami nie wytrzymuję i zaczynam płakać gdy Dracy pyta co się stało przytulam ją mocno i mówię, że jest piękna tak jak jej tatuś. Co roku na twój grób przynoszę czerwoną różę, od której wszystko się zaczęło. Nigdy cię nie zapomnę Kochanie. Mimo, że nie ma Cię z nami ja i tak czuję twoją obecność .. [*]
 

3 komentarze:

  1. Świetny ale nie lubie smutnych xd *le płacze*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Specjalnie dla Ciebie spróbuję napisać Wesoły <3

      Usuń
  2. jako imagin jest świetny i wręcz idealny tylko troszkę smutny ale mi się bardzo , bardzo podoba :D
    jeśli chcesz to wpadnij do mnie <3

    OdpowiedzUsuń